"If you put your mind to it, you can accomplish anything". ~GACKT

Ostatnio najpopularniejsze posty:

Mój sąsiad Totoro, 1988, Japonia, USA

Świat dzieciństwa, w którym wszystko zachwyca lub niepokoi, lecz postrzegane jest takim, jakie jest w danej sekundzie, wszystko jest przeżywane tak bardzo, jakby było najważniejsze na świecie - tu i teraz, gdy widzi się rzeczy takimi, jakie są w wymiarze niewidzialnym dla dorosłych.


tytuł oryginalny: となりのトトロ, Tonari no Totoro
tytuł angielski: My Neighbor Totoro
reżyseria: Hayao Miyazaki, Studio Ghibli
scenariusz: Hayao Miyazaki
zdjęcia: Hisao Shirai
muzyka: Joe Hisaishi
studio: Ghibli
Występują: Hitoshi Takagi (jako Totoro), Noriko Hidaka (jako Satsuki Kusakabe), Chika Sakamoto (jako Mei Kusakabe), Shigesato Itoi (jako tata), Sumi Shimamoto (jako mama)
produkcja: Toru Hara





A oto przepis, jak z pluszowych kulek zrobić trzy totoro: dużego Totoro, średniego i małego, którego śledziła Mei, i jak zrobić małe czarne kurzyki,  które chodziły po starym domu: cloudpuff totoro.



Źródło: Wikipedia, Tanuki.pl, This Distracted Globe

Moja ocena: 5 - podobało mi się, mogłabym obejrzeć i drugi raz :-D

6 komentarzy:

  1. Super kwiatki, bardzo mi się podobają i pasują do tła, które też jest ładne. Taka ilość różu i w takich odcieniach, jest dla mnie w sam raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiewiórko, to miło, że zajrzałaś na filmową stronę :-) Cieszę się, że podoba Ci się jej nowy wystrój :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. I różowe śnieżynki! Totoro nie widziałam, ale tym bardziej miałabym ochotę obejrzeć, że "Spirited Away", "Zaczarowany Zamek Hauru" i "Księżniczkę Mononoke" obejrzałam z zachwytem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Żabko, to polecam Ci ten film, bo mi się bardzo spodobał :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, jedna z moich ulubionych animacji! Aktualnie dołączyła do listy ulubionych również "Ponyo", ale w sumie ja ogólnie uwielbiam wszystko, co wychodzi ze studia Ghibli. ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Litera, dziękuję za komentarz, i miło, że odwiedziłaś mojego bloga z filmowymi notkami :-) "Ponyo" dopiero zamierzam obejrzeć :-)

    OdpowiedzUsuń