Film bez słów - a więc można opowiedzieć historię obrazem i muzyką, a aktorzy mogą zagrać przekonujące główne role, nie odzywając się ani słowem. Taki jest ten film - prawie jedynymi dźwiękami w nim są szum morza i muzyka Joego Hisaishiego. Jest to bowiem opowieść - nie opowiedziana, lecz pokazana - o głuchoniemym młodym śmieciarzu, którego marzeniem jest nauczyć się pływać na desce surfingowej. Film przekazuje emocje i uczucia nie słowami, nie mimiką aktorów nawet, ale ich spojrzeniami. Całą radość, smutek i pragnienia bohaterów zdaje się opowiadać jedynie niemilknące ani na chwilę morze.
tytuł oryginalny: Ano natsu ichiban shizukana umi (あの夏、いちばん静かな海)
tytuł angielski: A Scene at the Sea
reżyseria: Takeshi Kitano
scenariusz: Takeshi Kitano
muzyka: Joe Hisaishi
zdjęcia: Katsumi Yanagishima
scenografia: Shibata Hirohide, Osamu Sasaki
montaż: Takeshi Kitano
występują: Kurōdo Maki (jako Shigeru), Hiroko Oshima (jako Takako), Nenzo Fujiwara, Sabu Kawahara
To jest właściwie piękny film. Momentami właściwie nic się w nim nie dzieje, albo dzieje się prawie że w czasie rzeczywistym, bohaterowie po prostu są. Ale są prawdziwie, i im bardziej po prostu są, tym bardziej zdają się prawdziwymi ludźmi (nie aktorami) pokazanymi w filmie dokumentalnym. I chociaż akcja filmu jest statyczna, ta historia wzrusza. Grający główną rolę Kurōdo (Claude) Maki to pochodzący z Tokio mistrz surfingu, piosenkarz hip-hopowy i aktor.
Moja ocena: 2,5 - trochę mnie nudził, ale obejrzałam do końca, bo pomyślałam, że to nie jest zły film :-] A w ogóle uważam, że to jest: 4 - całkiem dobry film, no ale jednak ziewałam... Myślę, że ze względu na specyficzną formę tego filmu. Trudno ocenić, ale jednak film mi zapadł w pamieć i uważam, że jest jednak wyjątkowy - potrafił wzruszyć, mimo że prawie nic w nim nie jest wyrażone słowami.
Źródło: Azjamania,Wikipedia, Claude Maki na Wikipedii
"If you put your mind to it, you can accomplish anything". ~GACKT
Ostatnio najpopularniejsze posty:
-
Opowieść o rodzeństwie - nastoletnim chłopcu i jego kilkuletniej siostrzyczce - próbujących przetrwać wojnę. Animowany film o dzieciach dośw...
-
Nie polecam tego filmu. Jest to film pełny eterycznej, delikatnej muzyki i spraw dzieci - lecz dzieci, które swoje tzw. ludzkie i tzw. dziec...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz